W drodze.
Znów w drodze. Przychodzą do mnie wspomnienia muzycznych chwil. Od tych pierwszych. Wymieszane ciekawie. Najpierw „to ty mamo, moja żywa kołysko”, kiedy mając jakieś 6 lat przebrana za biedronkę śpiewałam dla wieeelu mam i zastanawiałam się dlaczego one tak płaczą….